Sposoby na trudne poranki z przedszkolakiem

Przyznaj, łatwo nie jest, prawda? Trudne poranki z przedszkolakiem to u Ciebie chleb powszedni. „Nie chcę wstawać”, „Nie idę do przedszkola”, „Nie założę tej bluzki”, „Ta kanapka miała być z serem, nie będę jadł”, „Nie myję zębów”… zamiast wyjść spokojnie z domu, zwyczajnie wychodzisz z siebie. Czy tak już będzie zawsze? Nie, nie będzie, Mamo! Wiemy nieco o tym, jak zorganizować poranek z dzieckiem, aby było chociaż troszkę przyjemniej. 

Trudne poranki z przedszkolakiem a pobudka 

Tak, to chyba jeden z kluczy do sukcesu – właściwa pobudka. Pomyśl, jak się czujesz, kiedy ktoś krzyczy przez całe mieszkanie „Wstawaj! Szybko! Widzę Cię w łazience za 2 minuty”. Masz wrażenie, jakby ktoś właśnie zrzucił obok Ciebie bombę i nie za bardzo wiesz, co się dzieje, ponieważ jedną nogą jesteś jeszcze w krainie snu… Twoje dziecko również. To, jak wygląda pobudka, decyduje o tym, czy poranek będzie trudny czy nieco łatwiejszy. 

Aby uniknąć trudnych poranków z przedszkolakiem, obudź dziecko wcześniej. Nie zostawiaj tego na ostatnią chwilę. Daj mu czas, żeby na spokojnie się obudziło i ogarnęło, co się wokół niego dzieje. Nie wywieraj presji. Pobudkę przeprowadź w formie zabawy, np. wejdź do pokoju dziecka i udawaj, że go szukasz, aż w końcu znajdujesz w jego łóżku lub przeprowadź pobudkę z robaczkami, które chodzą po dziecku, delikatnie je łaskotając. Ogranicza Cię tylko wyobraźnia - niech ta pobudka kojarzy się przedszkolakowi bardziej pozytywnie, a nie tylko ze stresem i popłochem. Zamiast 2 minut na pobudkę daj mu 5-10 minut, co chwilę przypominając, że za chwilkę będzie trzeba podnieść się z łóżka. 

Planuj poranek z dzieckiem dzień wcześniej 

Dobry plan to zawsze skuteczna strategia. Oczywiście, wydawać by się mogło, że nie masz wieczorem czasu na planowanie, ale tak naprawdę potrzebujesz 5-10 minut. Co w tym czasie możesz zrobić?

• Naszykuj ubranie na kolejny dzień, najlepiej zaangażuj w tę czynność dziecko. Trudne poranki z dzieckiem związane są często z wyborami – im jest ich mniej, tym lepiej.
• Zapakuj plecak do przedszkola i torebkę do pracy. Rano nagle wszystko gdzieś ginie…
• Przygotuj śniadanie, nawet częściowo – zrób nocną owsiankę, ciasto na placuszki, a nawet kanapki. 
• Uporządkuj mieszkanie. Kiedy rano wstajesz, irytuje Cię wszystko – koszulka męża na krześle w salonie, klocki dziecka w przedpokoju, naczynia do zmywania w zlewie…

Poranek z dzieckiem? Tylko spokój Cię uratuje!

Brzmi banalnie? Trochę tak, ale to właśnie spokój jest jednym z lepszych sposobów na poranek z dzieckiem. Kiedy Ty się stresujesz, stresuje się też Twoje dziecko. Kiedy Ty krzyczysz, ono również krzyczy, a nawet wpada w szał. No właśnie, tego o poranku nikt z Was nie potrzebuje. Dobre i pozytywne nastawienie to podstawa. Początkowo może być to trudne, ale warto nad tym pracować i sama się przekonasz, że spokojna rozmowa i czynności wykonywane w formie zabawy naprawdę przyspieszają poranne obowiązki. Jeśli sobie z tym nie radzisz, przyklej na lodówce w kuchni lub drzwiach w sypialni kartkę z napisem „To będzie dobry dzień” lub „Zachowaj spokój, jesteś najlepszą mamą”. To pomaga!

Jak zorganizować poranek z dzieckiem? Ważny jest stały plan dnia

Jeśli nadal zastanawiasz się, jak zorganizować poranek z dzieckiem, to najlepiej zacznij od jego uporządkowania. Dzieci nie lubią być zaskakiwane. Zdecydowanie lepiej czują się wtedy, kiedy wiedzą co i kiedy nastąpi. Zaplanuj więc Wasze poranki, aby wyglądały zawsze podobnie, np. zaczynacie od pobudki, potem jest chwila na przytulanie, idziecie do łazienki, myjecie zęby, potem jest śniadanie i ubieranie. Może to wyglądać też zupełnie inaczej. Dobrym pomysłem jest stworzenie takiej tablicy z planem poranka, na której pojawią się obrazki z poszczególnymi czynnościami. Dodatkową atrakcją będzie dla dziecka zaznaczanie, co już zostało wykonane. 

Trudne poranki z przedszkolakiem to nie tylko Twój problem. To mały buntownik, który potrafi sprawić, że dzień zacznie się jak horror godny Oscara. Mimo wszystko kochasz tego małego urwisa i szybko zapominasz, ile stresu kosztował Cię kolejny poranek. Zamiast się zamartwiać, wypróbuj nasze patenty na trudne poranki z dzieckiem. Trzymamy kciuki, aby poszło gładko!