Zalety chustonoszenia
Nie noś i nie bujaj, bo przyzwyczaisz… jak mantra powtarzane są zewsząd te rady dla świeżo upieczonych mam. Ty jednak chcesz nosić, tulić, bujać i mieć zawsze przy sobie, ponieważ wierzysz, że dzięki temu między Tobą i maluszkiem powstanie piękna więź. Masz rację! Wracamy nieco do korzeni, coraz więcej mam decyduje się na chustonoszenie. Co daje chustonoszenie i jak może pomóc Tobie i Twojemu dziecku?
Co daje chustonoszenie Twojemu dziecku?
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że dziecko od pierwszych dni życia nie tylko powinno być noszone, ale również jest do tego przyzwyczajone. Przez 9 miesięcy było bujane przez mamę i zdążyło już to polubić. Tak naprawdę możesz nosić w chuście swojego maluszka od pierwszych dni jego życia. Najczęściej jednak rodzice decydują się na chustę ok. 4-6 tygodnia.
A co daje chustonoszenie maluszkowi, dlaczego warto jest z niego korzystać?
- Ułatwia zaspokojenie jednej z podstawowych i najważniejszych potrzeb maluszka – bliskości. Dziecko w chuście jest bardzo blisko rodzica, czuje jego zapach i oddech. To właśnie sprawia, że może się w takiej pozycji poczuć naprawdę bezpiecznie.
- Ruch, w jakim jest dziecko podczas chustonoszenia, pomaga mu się uspokoić i wyciszyć. Kilkudniowe i kilkutygodniowe maluszki dopiero poznają nowy dla nich świat, a rodzice uczą się ich potrzeb. Kołysząc dziecko w chuście, pozwalasz mu szybciej opanować negatywne emocje.
- Noszenie w chuście wbrew obiegowej opinii nie uzależnia dziecka od rodzica, a buduje u niego poczucie własnej wartości. Czuje się bezpiecznie, co przekłada się na jego wczesną samodzielność.
- Ruch i ciepło ciała rodzica pomagają ukoić ból brzuszka. To również jeden ze sposobów na uciążliwe kolki.
- Maluszek w chuście znajduje się w pozycji, która utrwala dobre nawyki – prawidłowe ułożenie kości udowej w panewce biodrowej.
Korzyści z chustonoszenia dla Ciebie?
Decydując się na chustę, dobrze robisz nie tylko dla swojego dziecka, ale również dla siebie. Chustonoszenie jest promowane jako czynność wspierająca mamę i maluszka, więc korzyści są obustronne. Nosząc dziecko w chuście, masz wolne ręce, więc możesz wykonywać swoje obowiązki domowe. Z powodzeniem zrobisz zakupy, włączysz pralkę, a może nawet przygotujesz posiłek. Poza tym ta bliskość sprzyja szybszemu poznaniu potrzeb dziecka. To z kolei przekłada się na Twoje reakcje bardziej adekwatne do sygnałów wysyłanych przez maluszka.
Jeśli karmisz piersią, to chustonoszenie może być dla Ciebie dodatkowym wsparciem. Noszenie wspiera laktację, zwiększając poziom prolaktyny, co wynika z bliskiego kontaktu z maluszkiem. Mając chustę, jesteś też bardziej mobilna. Nie musisz rezygnować ze swoich ulubionych wycieczek górskich czy też długich spacerów po plaży. Wózek to zdecydowanie utrudnia, a nawet uniemożliwia.
Czy noszenie w chuście jest zdrowe?
Wraz z rozwojem popularności chustonoszenia zrodziło się wiele mitów dotyczących wpływu noszenia dziecka w chuście na jego rozwój. Fizjoterapeuci zgodnie odpowiadają na pytanie, czy noszenie w chuście jest zdrowe. Prawidłowe noszenie nie jest zagrożeniem dla zdrowia dziecka, a wspiera jego rozwój. Maluch przyjmuje w chuście pozycję w kształcie litery C, co zapewnia mu pełną ochronę dojrzewającego kręgosłupa. Dziecko nie musi samodzielnie utrzymywać główki siłą mięśni swojego karku, a opiera się ona swobodnie o klatkę piersiową rodzica. Technika chustonoszenia może być początkowo trudna do opanowania, dlatego wielu rodziców decyduje się na pomoc doradcy chustonoszenia. To specjalista, który uczy rodziców, jak korzystać z chusty i jak prawidłowo nosić maluszka.
Jeśli jednak dziecko ma stwierdzone jakiekolwiek dysfunkcje lub schorzenia w obrębie narządu ruchu, to należy chęć chustonoszenia skonsultować z pediatrą i fizjoterapeutą.
Co daje chustonoszenie? Przede wszystkim poczucie bezpieczeństwa i spokój dziecku, a także wygodę i wolne ręce mamie. Nie musisz się obawiać, że przyzwyczaisz maluszka do noszenia, on już rodzi się przyzwyczajone do bujania, w końcu miał tę atrakcję zapewnioną przez 9 miesięcy. Noś, przytulaj i bujaj, ponieważ nim się obejrzysz, Twój mały skarb przekroczy próg podstawówki.