Tata niemowlaka. Dlaczego dziecko potrzebuje taty?
Mama zajmuje się dzieckiem, a tata pomaga przy opiece nad maluchem… No właśnie, to stwierdzenie wywołuje dużo zamieszania, bo przecież obowiązki obojga rodziców już od wielu lat są bardzo podobne. Zarówno tata, jak i mama często pozostają aktywni zawodowo, a zawód „mama” traktowany jest jako jeden z najbardziej wymagających. A co z tatą? Rola taty w życiu niemowlaka jest niezastąpiona i potwierdzają to badania naukowe.
Rola taty inna teraz niż kiedyś
Kiedyś ograniczała się do zapewnienia dziecku i całej rodzinie bezpieczeństwa finansowego. Tata miał zarabiać i utrzymywać rodzinę, ale te czasy już dawno za nami i na szczęście przestajemy myśleć stereotypowo. Jak pokazuje badanie opinii publicznej, pomiędzy 1965 a 2011 rokiem zaangażowanie ojców wzrosło aż dwukrotnie. To naprawdę świetny wynik. Powodem jest m.in. zmiana roli kobiety w życiu rodziny, która nie ogranicza się do gotowania, sprzątania i zajmowania dziećmi. Matki są aktywne zawodowo, rozwijają się i realizują swoje pasje. Zwiększyła się też liczba mężczyzn, którzy decydują się pozostać w domu na urlopie tacierzyńskim.
Tata w życiu malucha chce być obecny. Panowie doceniają możliwość obserwowania jak ich dzieci się zmieniają i rozwijają, nabywają nowych umiejętności i uczą się kolejnych rzeczy. Są dumni z tego, że to właśnie oni nauczyli je samodzielnego jedzenia widelcem czy też jazdy na rowerze. I to jest wspaniały krok naprzód.
W 2011 roku opublikowano wyniki bardzo ważnego badania, które wykazały, że dzieci mające dobre relacje ze swoimi ojcami są zdecydowanie szczęśliwsze i rzadziej zmagają się ze stanami lękowymi. Najlepsze wyniki otrzymano w przypadku 9-miesięcznych maluchów, w których opiekę w takim samym stopniu angażowali się oboje rodziców.
Co ciekawe, zazwyczaj mama i tata inaczej reagują na zachowania dzieci. Właśnie dlatego tak istotne jest obcowanie z nimi obojgiem. Taka różnorodność świetnie wpływa na zdrowie psychiczne i fizyczne malucha. Zatem rola taty jest tak samo ważna jak rola mamy i na szczęście przestajemy to podważać.
Tata od pierwszych chwil. Kangurujący tata
To jedna z ciekawszych zmian w postrzeganiu roli taty już od pierwszych godzin życia maluszka. W 2020 roku Ministerstwo Zdrowia wydało ważne zalecenie dotyczące kangurowania przez osobę, która towarzyszy kobiecie przy cesarskim cięciu. Tata niemowlaka, jeśli tylko spełni odpowiednie warunki, może przebywać z noworodkiem przez 2 godziny po zabiegu cesarskiego cięcia. To on przejmuje wtedy tę rolę budowania więzi z dzieckiem poprzez kangurowanie, co przy porodzie naturalnym odbywa się (najczęściej) przy udziale matki. Mężczyzna ma prawo być z maluszkiem i co więcej, zadbać o kontakt z nim skóra do skóry. To niezwykle ważny moment zarówno dla taty, jak i maluszka, który poznaje zapach i dotyk jednej z dwóch najważniejszych osób w swoim życiu. Ta bliskość sprzyja budowaniu poczucia bezpieczeństwa.
Tata niemowlaka dzięki kontaktowi skóra do skóry ma szansę nawiązać z dzieckiem bardzo silną więź, co matka czyniła przez ostatnie 9 miesięcy. Możemy więc uznać, że tata w tym czasie, podczas kangurowania, nadrabia nieco ten ostatni czas.
Zaangażowany tata, czyli jaki?
Tata niemowlaka tak naprawdę może wykonywać wszystkie czynności przy maluszku co mama, z jednym wyjątkiem – karmienia piersią. Co ważne, panowie coraz chętniej aktywnie angażują się w życiu maluszka i z przyjemnością podejmują się czynności, jakie są z nim związane. Często jest też tak, że niektóre aktywności są zarezerwowane tylko dla zaangażowanego taty – to takie jego rytuały, które pozwalają mu pielęgnować więzi z maluszkiem. Zaliczyć możemy do tego wieczorną kąpiel, popołudniowy spacer czy też zajęcia na basenie.
Zaangażowany tata to taki, który aktywnie opiekuje się maluszkiem i robi to z własnej nieprzymuszonej woli ze świadomością, że jest równie ważną osobą w życiu swojego dziecka co mama. Taki zaangażowany tata kąpie, chodzi na spacery, przewija, bawi się, uspokaja i wycisza, a nawet asystuje podczas karmienia np. układając maluszka do odbijania. Trzeba przyznać, że kobieta mająca zaangażowanego tatę w domu ma zdecydowanie łatwiej.
Dzieci potrzebują ojców i to od pierwszych dni swojego życia. Czy panowie to rozumieją? Uff na szczęście tak, a przynajmniej w większym stopniu, niż miało to miejsce jeszcze kilkanaście lat temu. Istotne jest, aby maluch dorastał w przekonaniu, że ma tak samo zaangażowaną mamę, jak i tatę, że dla obu jest równie ważny i może na każdego z nich liczyć w każdej sytuacji.