Jak zorganizować przeprowadzkę z dzieckiem?
Z półrocznym niemowlakiem trudno, a z 5-latkiem jeszcze trudniej… Przeprowadzka z dzieckiem nigdy nie jest łatwą zmianą. Dla Ciebie to rewolucja, a co dopiero dla małego człowieka, który dopiero poznaje świat, uczy się w nim żyć i odnajduje swoją bezpieczną przystań. Nagle wszystko to zostaje zburzone… i co wtedy? Jak zorganizować przeprowadzkę z maluchem? Jak ustalić plan działania i co zrobić, aby dziecko czuło się w obliczu tej sytuacji możliwie jak najbezpieczniej?
Jak zorganizować przeprowadzkę? Przede wszystkim wszystko zaplanuj
Nie jesteś mistrzynią organizacji? Wolisz „spontan” niż precyzyjny plan? Czasem trzeba nieco nagiąć swoje zasady. Dzieci nie lubią być zaskakiwane, nie najlepiej znoszą nagłe zmiany. Nie oznacza to jednak, że w pierwszych latach ich życia trzeba unikać jakichkolwiek rewolucji. To raczej niemożliwe. Jeśli jednak zastanawiasz się, jak zorganizować przeprowadzkę z dzieckiem, to musisz mieć na uwadze przede wszystkim szczegółowy plan zarówno samej przeprowadzki, jak i okresu przygotowania.
Jeśli Twoje dziecko już dużo rozumie, jest to 2- lub 5-latek, to uświadamiaj go sukcesywnie, co się wydarzy w najbliższym czasie. Pomogą Ci książeczki o przeprowadzce, a także opowiadania i odgrywanie scenek. Pamiętaj, aby zawsze mówić pozytywnie o przeprowadzce do innego miejsca. W przypadku niemowlaka, może być trudniej i łatwiej jednocześnie. Nie rozumie on jeszcze na tyle dużo, aby mu wytłumaczyć, że będzie miało nowy dom. Postaraj się jednak zmieniać mu częściej otoczenie, nawet na kilkanaście minut. Niech to będzie kawa u przyjaciółki, kolacja u siostry czy szybkie odwiedziny u sąsiadki. Zmiana otoczenia u niemowlaka ma na niego duży wpływ, szczególnie jeśli dotychczas przebywał głównie w swoich bezpiecznych czterech ścianach.
Zaplanuj także pakowanie i sam dzień przeprowadzki. Lepiej na Was wszystkich wpłynie spokój niż pospiech. Nie działaj gwałtownie, pakowanie rozłóż sobie na kilka dni czy nawet miesięcy. Wybierz taki czas na przeprowadzkę, kiedy w życiu malucha nie dzieje się nic wielkiego. Niech to będzie spokojny czas.
Tęsknota u malucha i starszaka - przygotuj dziecko na to, co nowe
Starsze dzieci z pewnością w dotychczasowym miejscu zamieszkania miały już swoich przyjaciół. Nagle muszą ich zostawić. Dla nich oznacza to koniec codziennej zabawy, mają wrażenie się rozstają się na zawsze, co burzy ich cały świat. Pierwsze dni, a nawet tygodnie mogą być więc trudne. Jeśli to możliwe, zapewnij dziecko, że będziecie odwiedzać jego przyjaciół, poświęcaj mu więcej czasu niż zwykle (nierozpakowane pudła nie są teraz najważniejsze). Wcześniej możecie zorganizować też pożegnanie, aby dziecko mogło poczuć się wyjątkowo. Dotrzymuj słowa, bądź blisko i nie wymagaj od swojej pociechy, że będzie podzielała Twoją radość z przeprowadzki. Dla niej to naprawdę bardzo trudne.
Jeśli chodzi o młodsze dzieci, one też tęsknią za swoim domem, ale w nieco inny sposób. Bądź przygotowana na trudniejsze momenty, jak nieprzespane noce czy codzienne marudzenie. Kluczowa będzie Twoja bliskość, aby maluszek miał pewność, że to, co jest dla niego najważniejsze, jest blisko – mama.
Dobrym pomysłem jest więc odwiedzenie wcześniej nowego domu. Niech dziecko pozna je, zanim jeszcze w nim zamieszka. Starszaka możesz zaangażować w aranżację jego pokoju, a także w samą przeprowadzkę.
W przeprowadzkę zaangażuj bliskich
Na co dzień jesteś raczej samowystarczalna lub przynajmniej robisz wszystko, aby nie prosić zbyt często o pomoc. Przeprowadzka to jednak duże przedsięwzięcie, szczególnie jeśli masz dzieci. To dobry moment, aby się przełamać i skorzystać z pomocy bliskich. Niech babcia zajmie się maluszkiem, kiedy Wy będziecie przewozić rzeczy do nowego własnego kąta. Przyjaciółka może Wam przygotować obiad, a koledzy pomóc wnieść meble do domu. Mając pomoc z wielu stron, czujesz się pewniej i spokojniej. Masz większą kontrolę nad przeprowadzką i też więcej czasu i uwagi możesz poświęcić swojemu dziecku, które teraz naprawdę Ciebie potrzebuje. Tęsknota u malucha, zmiana otoczenia u niemowlaka i bunt u kilkulatka to przy przeprowadzce naturalne reakcje małego człowieka. Zaakceptuj je, wspieraj swoje dziecko i w swoim tempie pozwól mu przystosować się do nowej sytuacji i miejsca.
Przeprowadzka z małym dzieckiem to szalony pomysł? Być może, ale życie pisze różne scenariusze i nie zawsze wszystko dzieje się zgodnie z planem. Dla Was wszystkich to czas wielkich zmian. Przyda Ci się na pewno dużo cierpliwości, spokoju i pozytywnego myślenia. A i jeszcze jedno… na parapetówkę przyjdzie jeszcze dobry moment, pierwsze chwile na swoim nowym kawałku podłogi niech będą skoncentrowane na dziecku, które musi się do nowej przestrzeni spokojnie przystosować.